Autor |
Wiadomość |
Omlette |
|
|
MartiCzek |
Wysłany: Wto 21:45, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
miałeś? ale lolek...
nawet nie wiedzialam
dzisiaj tusza udrapnela lunordie w gebe ale jje sie nic nie stalo... ale syfny tamten kot musial byc
a ile mial miechow owczarek ? |
|
|
Kaźmierz |
Wysłany: Wto 19:04, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ja miałem kiedyś owczarka niemieckiego... Jednak jakiś pier****ny kot drapnął go w oko i dostała się gangrena i trzeba było go uśpić. Ale zdążyłem je****a dogonić i kopnąć go w dupe z całej siły. Wybaczcie za słownictwo ale normalnie za każdym razem jak to opowiadam to tak pisze. A poza tym to bez urazy ale nie lubie koni. Poprostu sie kiedyś zraziłem i już |
|
|
kiko |
Wysłany: Wto 15:42, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
mejk pis not łor.. |
|
|
MartiCzek |
Wysłany: Pią 23:51, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
To miłe !!!!!!!!!!! doznałam dobra gdy zobaczyłam żeBartosz posiada psa rasy beagle (tak jak moja Lunecja) i tak mi dopomóż Bóg !!!!!!!!!!!! koniec przekazu. peace |
|
|
kiko |
Wysłany: Pią 23:41, 09 Lut 2007 Temat postu: Zwierzęta Bartosza |
|
Kriszuna
Kriszuna z bratem bartosza - Łukaszem
Przyznam, iż brat słąwnego Bartosza jest o wiele bardziej normalny niż B.
Teraz Łukasz kupił sobie Garosa, a Kriszuna wpadła w sidła Bartoszowe.
A to kolejne zwierze Bartosza... na zdjeciu widoczna tylko część oczowo nosowa ale jest
|
|
|